Jakie smakołyki dla psa wybrać?
Spis treści
Każdy właściciel psa wie jak ważne są smakołyki w życiu psa. Używamy ich nie tylko do tresury, ale również do nagradzania psa. Najczęściej pojawiające się pytania to jak często można je podawać, w jakich ilościach i jakie. Postaramy się choć pokrótce odpowiedzieć na to pytanie.
Jak często można dawać psu smakołyki?
Wszystko zależy od wielkości psa. Musimy pamiętać, że po zbyt dużej ilości smaczków pies również może przytyć. Je również należy odliczyć od codziennej porcji karmy. Od psich smaczków, nasz pupil może się bardzo szybko uzależnić i nabrać nawyku żebrania, byleby dostać a my chcąc mieć święty spokój, z czasem ulegamy tym ‘prośbą’. Postarajmy się by smakołyk był stosowany głównie na treningu, gdy pies wykonał – szczególnie nowe – ćwiczenie poprawnie. Gdy uczymy go czegoś nowego jest to jeden z pozytywnych bodźców, które pies bardzo szybko kojarzy i dzięki temu uczy się. Nie wprowadzajmy smakołyków do codziennego życia jako coś oczywistego. Taka droga prowadzi w prosty sposób do otyłości. Są inne sposoby do nagradzania psa, jak choćby głaskanie czy odpowiedni ton głosu lub kliker.
Jaka torba na smakołyki?
Bardzo często można spotkać na spacerze właścicieli psów, którzy mają przyczepione do paska specjalne torebki na smaczki a zdarza się, że są one na tyle duże, że mieszczą one również i worki na odchody oraz telefon.
Hunter może pochwalić się saszetką na smakołyki, która przydaje się podczas spacerów z psem, treningów czy wystaw. Jest lekka, zamykana na magnes, łatwa w utrzymaniu czystości. Do produkcji użyto silikonu spożywczego, dzięki temu trzymanie w niej smakołyków jest bezpieczne.
Amiplay postawił na estetykę oraz niewielki rozmiar, który idealnie sprawdza się przy każdym psie oraz na treningach czy spacerze. Do wyboru jest kilka wzorów torebek na smakołyki Amiplay.
Dexas podobnie jak Hunter, zastosował silikon w swoich torebkach na smaczki. W tym modelu jednak nie ma magnesu.
Smakołyki a tresura
Jak wspomniałam wcześniej, smaczki są zdecydowanie pomocne podczas tresury psa oraz uczenia różnych sztuczek. We wszystkim jednak należy znać umiar. Niech smakołyk naprawdę będzie nagrodą, czymś na co pies zapracował a nie dodatkiem do dnia codziennego. Tylko w momencie poprawnie wykonanego ćwiczenia, należy dać psu smakołyk, w innym wypadku może nabrać złych nawyków i cały trud nasz oraz naszego trenera pójdzie na marne. Jeśli chodzi o sam wybór smaczków, to lista jest naprawdę długa i zależna od tego co nas pies lubi. Postarajmy się nie wybierać takich, które są podobne do suchej karmy jaką nasz pies dostaje na co dzień. Sami lubimy od czasu do czasu zjeść lody lub czekoladę. Z naszym psem jest podobnie; coś co jest smaczne a niedostępne każdego dnia, już samo w sobie jest nagrodą. Przedstawiamy mini ranking smakołyków dla psa, według Karuska.
Niekwestionowanym mistrzem i numerem jeden jest zdecydowanie Carnilove Semi Moist Quail z dodatkiem Oregano. Skład całkowicie naturalny, z dużą ilością mięsa i kuszącym zapachem, zachęci niejednego najbardziej wybrednego psa.
Numerem dwa na naszej liście to Woolfies by Woolf. Tutaj każdy właściciel znajdzie coś dla siebie, gdyż wybór smaków jest olbrzymi. Zarówno alergicy jak i całkiem małe rasy czy szczeniaki, będą miały w czym wybierać.
Numer trzy to Planet Pet Society. Ich smaczki posiadają niską zawartość tłuszczu, dzięki czemu psy z problemami trzustkowymi również mogą spokojnie je dostawać, oczywiście od czasu do czasu.
Wybierając smaczki dla naszego pupila, musimy przede wszystkim zwracać uwagę na zawartość białka oraz czy wypisane jest mięso czy może jednak produkty pochodzenia zwierzęcego. Nie chcemy by nasz psiak jadł codziennie fast foody jako nagrodę, bo dość. szybko okaże się, że jednak potrzebna jest nam dość rygorystyczna dieta.